To już tradycja, że w okolicy Dnia Kobiet w Wojewódzkim Szpitalu im. Św. Ojca Pio w Przemyślu odbywa się akcja „Piękna w chorobie”. Na pacjentki zmagające się z chorobą onkologiczną czekało wiele atrakcji po to, by mogły poczuć się pięknie i wyjątkowo. – Warto było przyjść. To ważne, żeby dbać o siebie – mówi Maria Kramarz, która zmaga się z nowotworem od 10 lat.

Pani Maria przeszła dwie kilkugodzinne operacje i – jak podkreśla – „choruje, ale żyje”. – Ja kocham życie. Mam w sobie ogromną wolę życia. Co mi da, że się załamię? – mówi.
Choć pani Maria choruje od wielu lat, na „Pięknej w chorobie” była dopiero pierwszy raz. – Akurat nigdy nie było sposobności, ale warto było przyjść. To ważne, żeby dbać o siebie. Mimo, że choruję, zawsze staram się odpowiednio przygotować przed wyjściem z domu – opowiada. – Kiedyś byłam pilotem wycieczek, cały czas pracowałam z ludźmi i tego mi na co dzień brakuje. Takie spotkanie jest okazją do odskoczni od problemów związanych z chorobą i leczeniem – zauważa.
„Piękna w chorobie” jest spotkaniem właśnie dla takich kobiet – które są piękne, mimo swojej choroby. A to wydarzenie ma im przypomnieć, że w każdej z nich – bez względu na konsekwencje nowotworu i leczenia – drzemią ogromne pokłady kobiecości.
– Chcemy wam dać poczucie radości, piękna i spokoju ducha; żebyście wiedziały, że będąc piękne, możecie szybciej zwalczyć chorobę – mówiła Magdalena Malisz ze Stowarzyszenia Onkologicznego SANITAS, rozpoczynając spotkanie.
– Chcielibyśmy dać paniom, naszym pacjentkom, odrobinę kobiecych przyjemności – powiedziała z kolei Sylwia Zub-Sobczuk, życząc obecnym dużo zdrowia. – Pozytywne nastawienie; to, jak się czujemy i jak wyglądamy jest bardzo ważne w chorobie onkologicznej – zaznaczyła.
Na kobiety czekały makijażystki, fryzjerki, kosmetyczki. Była okazja do przymierzenia peruk, zobaczenia różnych protez i implantów, a także bezpłatnego badania słuchu.
Wydarzenie co roku organizuje szpital wojewódzki w Przemyślu ze stowarzyszeniem Sanitas oraz wieloma firmami i instytucjami, które wspierają tę inicjatywę. Szczególne podziękowania ze strony szpitala dla wolontariuszek Sanitasu: Magdy Malisz i Marty Rygiel-Drozd.
Słowa podziękowania kierujemy w kierunku panów z zespołu Harnasie, działającego przy 5 batalionie Strzelców Podhalańskich w Przemyślu.
Wydarzenie zostało dofinansowane ze środków Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego.




